Puchar Włoch. Inter w półfinale, pokonał Atalantę. Zadecydował gol Matteo Darmiana

Sensacyjne wieści! Michniewicz może objąć klub na Wyspach

W poprzedniej rundzie oba kluby uporały się ze swoimi przeciwnikami, ale w odmiennych stylach. Inter potrzebował dogrywki, żeby pokonać 2:1 drugoligową Parmę, natomiast Atalanta bez najmniejszych problemów rozbiła 5:2 Spezię. Zespół z Bergamo wydawał się także w wyższej formie, doskonale radząc sobie w lidze i pokazując efektowną piłkę.

Spotkanie w Mediolanie miało jednak nieco inny wymiar. Wbrew wcześniejszym przypuszczeniom, długo było zamknięte. Drużyny miały problemy z tworzeniem konkretnych sytuacji bramkowych.

Impas mógł przełamać Hakan Calhanoglu. W 40. minucie Turek zdecydował się na mocny strzał po ziemi, ale piłka jedynie odbiła się od słupka. W odpowiedzi w doskonałej sytuacji główkował Duvan Zapata, jednak chybił celu i pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem.

Druga odsłona przyniosła ożywienie. Najpierw niezłą okazję niecelnym strzałem zmarnował Joakim Maehle, później szczęścia bez powodzenia szukał Romelu Lukaku.

I nadeszła 57. minuta. Lautaro Martinez będąc tyłem do bramki zgrał piłkę do Matteo Darmiana, a Włoch zdecydował się na strzał lewą nogą z linii pola karnego po dalszym rogu. Juan Musso nie sięgnął futbolówki, która ugrzęzła w bramce.

Matteeeeeeeeeeeooooooooooooooooooooo⚽⚽⚽⚽
Powered by Snaipay pic.twitter.com/3jvajzcvFT

— Inter (@Inter) January 31, 2023

Trener Gian Piero Gasperini szukając odpowiedzi wprowadził na boisko między innymi Luisa Muriela. Gospodarze dobrze jednak kontrolowali spotkanie i mogli wyprowadzić nawet drugi cios. Niecelne strzały oddali najpierw Henrich Mychitarian, a potem wspomniany już Calhanoglu.

Zespół z Bergamo największy dreszcz na skórze kibiców Interu wywołał w 64. minucie. Próba Jeremy'ego Bogi minimalnie minęła słupek bramki Andre Onany. Kilka chwil później natomiast Kameruńczyk pewnie interweniował.

Do końcowego gwizdka nic się już nie zmieniło i jest to spora zasługa Nerazzurrich, którzy nawet mimo prowadzenia 1:0 nie pozwolili gościom na właściwie żadne groźniejsze akcje pod własną bramką.

W półfinale Pucharu Włoch Inter zmierzy się w dwumeczu z lepszym z czwartkowego meczu Juventusu z Lazio.